Rozbito grupę przemytników szympansów
W zeszłym tygodniu w Nepalu aresztowano grupę zajmującą się nielegalnym handlem dzikimi zwierzętami – w tym m.in szympansami, zabieranymi z natury i szmuglowanymi do prywatnych odbiorców w innych krajach. News jest o tyle głośny, że najczęściej łapie się płotki w Afryce będące pierwszym ogniwem w systemie nielegalnego handlu – w tym przypadku udało się aresztować pośrednika/organizatora tego procederu, którym okazał się biznesmen z Pakistanu.
Wg artykułu, na swoim profilu FB często pozował z młodymi szympansami, oraz z przebywającymi na jego posesji lwami i pumami. W pewien sposób sztandarowa poza „miłośnika dzikich zwierząt” brylującego w mediach społecznościowych z dzikimi zwierzetami u podstawy czego leży bezduszny biznes.
W tym przypadku elementem tego biznesu było zabieranie z natury m.in młodych szympansów na zlecenie prywatnych odbiorców z Azji i Bliskiego Wschodu.
Na miejscu, w Afryce zajmują się tym kłusownicy, którzy żeby zabrać z natury jedno młode muszą unieszkodliwić przed tym przynajmniej część grupy dorosłych, co w praktyce oznacza ich zabicie.
Wg artykułu, kłusownicy za młodego szympansa dostają kilkadziesiąt dolarów, podczas gdy na drugim końcu łańcucha, odbiorcy są gotowi zapłacić za niego tych dolarów kilkadziesiąt tysięcy (po przeliczeniu z funtów brytyjskich w artykle).
Dzikie zwierzęta oraz ich szczątki są 4tym najbardziej lukratywnym obiektem nielegalnego handlu (po narkotykach, broni i ludziach), niestety przy nieporównywalnie mniejszym potępieniu społecznym i surowości kar dla czerpiących z tego zyski organizatorów – jak np ten widoczny na zdjęciach w artykule.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-5266031/Inside-cruel-world-illegal-chimpanzee-trading.html