FotoPiątek #3 – Więcej Dumy
Jest zimno. -15 to nie jest temperatura w której mogę normalnie egzystować. Dlatego dzisiaj jestem leniwy, od rana leżę przed TV wcinając cheetosy. O tak:
I też dlatego dzisiaj będzie po najmniejszej linii oporu – foty z Dumą i banały o gepardach schematem „Czy wiesz, że”.
Koty zasadniczo można podzielić na takie które mogą mruczeć ale nie ryczeć, i odwrotnie. Wynika to z budowy ich gardła, a konkretnie kości gnykowej. Gepardy to największe koty które mogą mruczeć. *purr purr*
(i zanim jakiś vet rzuci kamieniem – tak, wiem, ryczące też mogą mruknąć przy wydechu. Wyjątek od reguły, bla bla, nieistotne :0)
Jeszcze ok 500 tys lat temu na terenie Europy żyły gepardy – giganty. Nie jakieś wybitnie duże, ot 2x większe od zwykłych gepardów. Olać mamuty i dinozaury, żądam wskrzeszenia tego gatunku. Miziałbym.
Gepardy mają pazury zawsze na wierzchu – służą temu samemu co kolce w butach sprinterów, mają zapewniać przyczepność przy dużej prędkości.
Charakterystyczne linie pod oczami ciągnące się aż do pyska które są wizytówką gepardów? Dzięki temu mniej oślepia je słońce przy polowaniu. Gracze w baseball i football amerykański malują pod oczami czarne paski w tym samym celu.
Gepardy są bardzo wokalne, wydają kilka kategorii dźwięków a każdy z nich można podzielić na podgrupy. W teorii każdy gepard może wydawać kilkadziesiąt różnych dźwięków.
Jeszcze 20 tys lat temu gepardy żyły prawie na wszystkich kontynentach (oprócz pd. Ameryki i Antarktydy). Na skutek zmian klimatycznych ok 10 tys lat temu ostały sie tylko w Afryce.
Szacuje się, że w 1900 roku żyło ich na wolności ok 100 tys. Dzisiaj w naturze jest ich tylko 10 tys.
Suche cyferki są… suche, więc plastyczniej: weź mieszkańców Ciechocinka i rozsyp ich na obszarze o powierzchni ~100 Polsk (tyle zajmuje Afryka). Ciut mało, right? Jeszcze inaczej – to jakby w PL żyło 100 ludzi.
Gepardy w naturze wykorzystują do obserwacji najwyżej położony punkt na danym terenie. Czasami moze być to jeep z turystami.
Gepardy, zwłaszcza te odchowane przez człowieka są bardzo łagodne i przewidywalne. Nie ma odnotowanych przypadków zabicia człowieka przez geparda (natomiast są takie przez… krowy) i generalnie towarzyszy człowiekowi od początku cywilizacji. Były oswajane i ćwiczone do polowań w starożytnym Sumerze i Egipcie…
…jak i w średniowiecznych i późniejszych Indiach.
W czasach nowożytnych często były traktowane jak domowe zwierzaki. Czyli coś jak duży pies, tylko kot.
A dzisiaj, z uwagi na ich łagodność, są m.in wykorzystywane do dydaktyki jako ambasadorzy dużych kotów. W sensie ogrody zoologiczne np zabierają je do dzieciaków żeby nieść kaganek oświaty. Tzn te ogrody w których osoby decyzyjne wiedzą o gepardach coś więcej niż wyczytają z wikipedii… Ba Dum Tssssss! ]:>
P.S. Oczywiście gepardy to nadal dzikie, duże koty. Kociarze wiedzą, że te stworzenia mają swój charakter i nie da się ich zdominować jak psów, co najwyżej zakumplować się z nimi i traktować z szacunkiem. Ergo, kilka żelaznych zasad przy interakcji z dużym kotem:
-Duże koty jak i małe lubią się bawić. Ale jak duży kot cię pacnie łapą czy ugryzie dla zabawy, to poczujesz to trochę bardziej niż przy domowym kocie, nie panikuj wtedy tylko daj mu do zrozumienia, że przesadził. Najlepiej wokalnym sygnałem z odpowiednią emocją.
-Zawsze miej go z przodu i nigdy nie trać z oczu.
-Szanuj jego humory, duży kot nawet będący już twoim kumplem może akurat nie mieć ochoty na interakcje z tobą albo wręcz nie życzyć sobie twojej obecności na jego terenie. Ignorowanie tego może prowadzić do nieszczęścia. I blizn.
-Poznaj dokładnie mowę ciała i charakter danego kota zanim pozwolisz sobie na bezpośredni kontakt. Właśnie po to, żebyś wiedział kiedy nie ma ochoty na twoje towarzystwo i żebyś wiedział jak to wyraża.
P.S.2 Jeśli ciekawi cię opieka nad gepardem pod wzgledem technikali (wybieg, zachowanie, opieka), tutaj dobry materiał:
P.S. 3 Miało być leniwie a się rozpisałem. Thnx Obama… :c
